Zabawny gadżet dla każdego, czyli test i opinia na temat Drukusia

Opinia niezależna

Drukuś to niewielkich rozmiarów urządzenie, które wprost zawojowało rynek gadżetów elektronicznych. Ta mini drukarka termiczna w kilka sekund wydrukuje każdy dokument, notatkę czy zdjęcie, które posiadasz w swoim telefonie. Influerzy wprost rozpływają się nad Drukusiem na swoich kanałach w social media, a jak w rzeczywistości ten zabawny gadżet radzi sobie z drukowaniem? Postanowiliśmy to sprawdzić!

Zabawny gadżet Drukuś. Opinia, recenzja i test w pigułce!

Drukuś, jak każde urządzenie tego typu, ma swoje wady i zalety. Aby nie przedłużać zanadto opinii na temat Drukusia, zebraliśmy dla Was w punktach jego mocne i słabe strony. 

Za co kochamy ten zabawny gadżet?

  • Drukusia możemy kupić na Allegro już za 70-80zł. To naprawdę niewiele za tak praktyczny i zabawny gadżet. 
  • Jest to bardzo uniwersalne urządzenie, z którego mogą korzystać wspólnie wszyscy domownicy/współpracownicy. Sprawdzi się w domu, w pracy i w szkole. 
  • To też doskonały pomysł na prezent dla osoby praktycznie w każdym wieku.
  • Możemy wykorzystać go na wiele różnych sposobów np. do robienia krótkich notatek, drukowania rachunków czy listów przewozowych, oznaczania różnych przedmiotów w domu lub pracy. 
  • Mamy spory wybór w papierze do drukowania – wymienne rolki z papierem białym lub kolorowym, naklejki w kolorze lub transparentne – dzięki czemu wydruki możemy dostosować do własnych potrzeb.
  • Drukuś to urządzenie bezprzewodowe, które z łatwością łączy się telefonem poprzez system Bluetooth. Czas działania od pełnego naładowania również nie budzi zastrzeżeń..
  • To sprzęt ekologiczny i oszczędny – nie ma potrzeby uzupełniania urządzenia w tusze czy kartidże.
  • Kompaktowe wymiary – zmieści się nawet w mniejszej torebce!

Co do poprawy w Drukusiu?

  • Jeśli ktoś oczekuje jakości wydruku, jak z tradycyjnej drukarki, może się zawieść – efekt nieco gorszy, jakby w naszej drukarce tusz był na wyczerpaniu.
  • Słabą jakość wydruku widać przede wszystkim podczas drukowania zdjęć – w rodzinnym albumie raczej się nie przyjmą 🙂
  • Do życzenia pozostawia też trochę sugerowana do ściągnięcia aplikacja Fun Print – tutaj uwagę zwraca niska intuicyjność, problem z polskimi znakami, czasem brak reakcji na wybrane działania.

A zatem, w celu podsumowania, zadajmy sobie najważniejsze pytanie dotyczące zasadności nabycia mini drukarki termicznej: czy po przetestowaniu Drukusia kupilibyśmy go jeszcze raz? 

TAK i jeszcze raz TAK. Pomimo swoich wad, których spodziewaliśmy się przez wzgląd na rozmiary czy chociażby cenę tego urządzenia, Drukuś zapewnił nam dużo fajnej zabawy, ale też stał się bardzo praktycznym rozwiązaniem na oznaczanie różnych przedmiotów w domu i w pracy. Na pewno będziemy korzystać z niego regularnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *