Już za chwilę Majówka – ten magiczny czas, w którym długi weekend trwa praktycznie przez cały tydzień. Ale jeszcze to całe pakowanie… Niby prosta sprawa, ale na wyjeździe zawsze okazuje się, że czegoś brakuje. Dlatego dziś podrzucamy Wam niezbędnik majówkowego podróżnika – praktyczną listę rzeczy i cenne porady na temat tego, co spakować na wyjazd (nie tylko majówkowy, ale też każdy inny)!
Co spakować na wyjazd? Makówka, Czerwcówka i Wakacje
Must have
- Powerbank. No bo przecież ładowarka już spakowana, prawda? Ale co, jeśli przez cały dzień jesteś w trasie, robisz 438 zdjęć kwitnącej magnolii i wieczorem nie możesz zamówić Ubera, bo telefon padł? Klasyk. Powerbank = wolność.
- Okulary przeciwsłoneczne. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie zapomniał okularów na wyjazd i nie mrużył oczu przez cały weekend. I nie mów, że „nie będzie słońca” – maj potrafi zaskoczyć.
- Kurtka przeciwdeszczowa / peleryna. Nawet jeśli rano było 20 stopni, po południu może być burza stulecia. Lekka, pakowna kurtka albo nawet plastikowa pelerynka z Decathlonu to game changer.
- Miniapteczka. Nie chodzi o pełen zestaw przetrwania, ale: plaster, środek na komary (serio, już się zaczynają), coś na ból głowy i do odkażania ran, a może też elektrolity – bo prosecco w słońcu może się zemścić.
- Czołówka albo latarka. Wygląda jak totalnie niepotrzebny gadżet? Poczekaj, aż wrócisz późnym wieczorem z ogniska przez las bez latarni. Telefon może nie podołać.
Coś do przekąszenia i popicia
- Kawa instant, napój kawowy / herbata + kubek termiczny. Poranki poza domem potrafią być piękne, ale tylko wtedy, kiedy masz kawę. A nie zawsze masz dostęp do kuchni, ekspresu czy chociaż wrzątku. Warto zatem mieć coś awaryjnego.
- Zdrowe przekąski. Orzechy, batony proteinowe, suszone owoce, musy w tubce – cokolwiek, co uratuje Cię przed napadem wilczego głodu, kiedy najbliższy sklep zamknięty, a Ty właśnie wracasz z wycieczki rowerowej.
Komfort i przyjemność
- Ulubiony krem do rąk / balsam do ust. Niepozorne, ale robią robotę. Wiatr, słońce, zmiana wody – i nagle dłonie jak papier ścierny. A kto chce mieć spierzchnięte usta na majówkę?
- Notes i długopis. Być może w pierwszej chwili pomyślałaś: ale po co mi to. Ale lista zastosowań tych przełomowych wynalazków cywilizacyjnych jest nieskończenie długa. Od różnorodnych gier towarzyskich, przez spisywanie mniej lub bardziej formalnych umów, aż po bazgranie całkiem bez sensu.
- Koc piknikowy. Na trawie, na plaży, na tarasie – sprawia, że każde miejsce jest Twoją prywatną strefą relaksu. Składany, lekki, najlepiej z nieprzemakalnym spodem – złoto.
Pro tipy od dziewczyn z doświadczeniem
- Mała torba na spacer – nerka albo lekki plecak. Nie noś wszystkiego w kieszeniach!
- Sznurek / taśma / spinacze – tak, brzmi dziwnie. Ale zawsze się przydaje: do rozwieszenia prania, zapięcia czegoś, zrobienia prowizorycznego parasola… True story.
- Chusta / pareo – milion zastosowań: szalik, ręcznik, narzutka, opaska do włosów, koc ratunkowy.
- Worki na śmieci / stare reklamówki – na brudną bieliznę, przemoczone buty, wilgotne ręczniki itd.
- Mokre chusteczki – przydają się zarówno do szybkiego czyszczenia rąk, jak i plam na ubraniach.
- Krople żołądkowe – grillowane jedzenie może czasem nieźle zakręcić w brzuchu. Jeszcze nam za nie podziękujesz.
- Nożyczki – bo nagle okazuje się, że nie masz czym odciąć metki, która drapie Cię w szyję albo zrobić zabawnych figurek z papierowej torby dla dzieciaków.
- Gumki recepturki – mogą okazać się zbawienne, gdy będziesz chciała np. szczelnie zamknąć otwarte opakowanie płatków śniadaniowych.
- Scyzoryk – najlepiej taki, który jednocześnie jest korkociągiem, by zaoszczędzić sobie problemów z otwieraniem wina! 😉 Tak się składa, że widziałyśmy taki tutaj.
Na majówkę warto wziąć jeszcze jedną rzecz – DOBRY HUMOR! Nawet jeśli zapomnisz spakować czegoś do torby, dobry humor Ci to wynagrodzi.
Udanej Majówki!